poniedziałek, 8 lutego 2016
Prologue
"Będę walczył, będę kochał, będę się o ciebie bił... "
Drobna blondynka spacerowała uliczkami Los Angeles wraz ze swoją córką Sonią. Mała była bardzo podobna do swojego taty, który zostawił naszą bohaterkę gdy tylko dowiedzial się o ciąży. Dwudziestoparolatka pomimo wszystko postanowił urodzić. Teraz jej pociecha ma pięć latek, a jej mama pracuję jako sekretarka w biurze. Czy jest szczęśliwa? Owszem. Pomimo wszystko jest spełniona kobietą. Ma pieniądze, rodzinę. Co z mężczyzna jej życia? "Pewnie gdzieś jest, kiedyś się pojawi. " co dalej spotka naszą bohaterke?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńNawet bardzooo :)
Pytanie kim jest mężczyzn, który zostawił Vils?
Leon? A może zupełnie inna osoba.
Zajebisty prolog!
Czekam na jedyneczke :*
Maddy ❤
Krótko, zwięźle i na temat. Skoro taki jest twój prolog-taki będzie i mój komentarz...cudo. Prolog nie zdradza dużo, ale taka jego rola-ma zainteresować. Ty mnie zainteresowalas i wpadnę jeszcze. Ubolewam jedynie nad poprzednia historią, bo podobała mi się, jednak w pełni Cię rozumiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
~Shy
Krótko, zwięźle i na temat. Skoro taki jest twój prolog-taki będzie i mój komentarz...cudo. Prolog nie zdradza dużo, ale taka jego rola-ma zainteresować. Ty mnie zainteresowalas i wpadnę jeszcze. Ubolewam jedynie nad poprzednia historią, bo podobała mi się, jednak w pełni Cię rozumiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
~Shy
Blog leonetcia. blospot. com powróci do życia po feriach :-)
Usuń